Rowerowe szaleństwo, czyli Sztum-Wełtyń w niespełna dobę! Bo inaczej nie można tego nazwać, co zrobiliśmy wspólnie z Andrzejem Podolskim, moim kompanem z wyprawy do Ziemi Świętej i pomysłodawcą wypadu w odwiedziny do kolegi pod Szczecinem. I to bez przygotowań! Pomysł był prosty – stratujemy w piątek (5 września 2014 r.) o godz. 8 […]
Podróże
20 lipca, po 32 dniach podróży, wróciłem do domu. W tym czasie promem popłynąłem do Karsklony, a następnie popedałowałem przez Szwecję, Danię, Norwegię, Finlandię, Estonię, Łotwę, Litwę do Polski. Była to fajna, wakacyjna przygoda. Co prawda, na rowerze pokonałem tylko 4077 km, a dodatkowo z braku czasu i z chęci zobaczenia jak największej ilości fajnych […]
Udało się. Dotarłem do wioski, w której mieszka Św. Mikołaj. Całkiem w porządku gościu, nawet po polsku „Dzień dobry” powiedział! A przy okazji dotarłem za koło podbiegunowe powrotne. Dalej na północ nie jadę. Teraz już powrót do kraju. Zanim dotarłem do fińskiej Laponii, po wyruszeniu z Drammen, pojechałem zobaczyć skocznię w Oslo Holmenkolen, a […]
Dzisiaj odpoczywam w Drammen, 40 km na poludnie od Oslo. Wczoraj zwiedzalem stolice Krolestwa Norwegii i dotarlem do Drammen, gdzie bylem na ognisku integracyjnym naszej Polonii. Jest fajnie.Chlod przeplata sie z sloncem, ale daje rade. Ludzie sa mili, ale zdystansowani. Chetnie pomagaja, a krajobrazy sa naprawde fajne. Na razie na rowerze pokonalem tylko 925 km, […]
Jade przez Skandynawie. Pierwszy dzie i od razu zaskoczenie. Pytam sie ok. 22 o droge, a otrzymuje zaproszenie na nocleg od goscinnych Szwedow kolo Kristianstad! Dalej jade przez Lund do Malmo, skad musze jechac pociagiem do Kopenhagi, poniewaz most jest autostrada. Dalej kieruje sie wzdluz ciesniny Sund do Helsingor, gdzie promem opuszczam piekna Danie i […]
Brak pracy nie pozwala mi spokojnie siedzieć w domu, więc postanowiłem pojechać na Północ Europy. Bez większego planu, po prostu waaaaakacjeeeee! 19 czerwca o świcie pakuję się do TIRa, którym jadę do Karsklony. A stamtąd chcę pojechać mniej więcej przez Kopenhagę, Goeteborg, Sztokholm, Oslo, Rovaniemi do Tallinna. Jak wyjdzie – zobaczymy. Na początku maja była […]
Jak każdej wiosny Niniwateam.pl ma eliminacje do kolejnej wyprawy – tym razem jest to „wyprawa na księżyc” lub jak kto woli „w nieznane” (http://niniwateam.pl/cos-znane-w-nieznane) w intencji pokoju na świecie. Dla mnie to była okazja do spotkania się ze starymi znajomymi, z którymi przeżyłem super przygodę podczas wyprawy Polska – Syberia 2013. Fajnie było zobaczyć swoich […]
Jest….. Jest…… Jest….. Po kilku miesiącach wytężonej pracy ukazała się książka „Wyprawa 2013. Polska – Syberia”! Jest to wiekopomne dzieło poświęcone tegorocznej wyprawie Niniwateam.pl na Syberię – nad Bajkał i do Wierszyny – polskiej wioski w tajdze. Ponad 500 stron poświęconych 77 dniowej wyprawie 24 rowerzystów, którzy po przejechaniu prawie 8,5 tys. km dotarli do […]
We wrześniu odbyła się wyprawa rowerowa Gdańsk – Wilno 2013, którą zorganizował Konsulat Republiki Litewskiej w Gdańsku, z honorowym patronatem Pana Lecha Wałęsy, byłego Prezydenta RP. Rajd nawiązywał do litewskiego roweru, który Prezydent Lech Wałęsa otrzymał w 2004 roku od ówczesnego Ministra Spraw Zagranicznych Antanasa Valionisa z życzeniami, aby na tym rowerze przejechał na Litwę […]
Ponad miesiąc minął od powrotu z wyprawy rowerowej „Polska – Syberia 2013”. Wszystko się udało. Dotarliśmy na przed czasem na uroczystości jubileuszowe z okazji stulecia polskiego kościoła w Wierszynie. Tam również para z naszej drużyny, Sara i Piotr, powiedziała sobie sakramentalne „Tak”. Była to zupełnie inna wyprawa niż moje dotychczasowe. Jazda w 24-osobowej […]
Jedziemy!!! Po miesiącach oczekiwania, 3 maja ruszyliśmy na wyprawę rowerową na Syberię, na ślub i wesele! 24 osoby w 9 tygodni przejadą wspólnie każdy km z ponad 8000 km. Oj, będzie się działo. Relacja dzień po dniu jest zamieszczana na www.Niniwateam.pl Pozdrawiam:) Krzysiek
Wyjazd na Syberię za miesiąc, a tu na 1 kwietnia pogoda spłatała na figla. A właściwie od miesiąca mamy duże trudności z treningiem. Wiele z nich trzeba odwoływać lub skracać, a czasami ze względu na zaśnieżone drogi je odwoływać. Zostały tylko 3 tygodnie czasu na intensywne treningi, a później 10 dni na regenerację mięśni. […]