Zakończenie sezonu 2021
Po zakończeniu kampanii rowerowej „Kręć kilometry dla Gdańska” miałem w mniejszym lub większym stopniu do naprawy moje dwa rowery. Możliwie szybko udało się naprawić jeden z nich, aby przejechać jeszcze sporo kilometrów (taki był plan). Nie chciałem, aby organizm doznał terapii szokowej przy zejściu ze średniej ok. 170 km na dzień od razu do zera. Niestety, nie było ani motywacji ani pogoda nie sprzyjała. II połowa listopada była deszczowa i wietrzna a w grudniu doszły opady śniegu i mroźne dni a co za tym idzie, zrobiło się ślisko. Trochę jednak kilometrów przejechałem. Ostatecznie w 2021 roku przejechałem 13654 kilometry (11634 km trekkingiem i 2020 góralem) z czego się bardzo cieszę – to jeden z moich lepszych wyników. I mam ochotę na więcej! Już mam pierwsze kilometry w 2021 roku:)
Szczęśliwego Nowego Roku! Dużo zdrowia, radości i satysfakcji z każdego dnia i przejechanego kilometra:)
Oby pogoda na rower dopisywała w tym roku! 🙂
Tak, też na to liczę:)
Piękna wyprawa! Ale zimą w dłuższą trasę rowerową bym się nie wybrała;)