Udało się! Po roku starań właśnie ukazała się książka Pt. „ROWEREM NA IGRZYSKA. 10255 km samotnej wyprawy z Sopotu do Pekinu”. Łatwo się domyślić, że jest ona napisana na podstawie relacji z mojej samotnej wyprawy rowerowej „Pekin 2008”.Opisanych jest w niej jednak sporo wydarzeń, o których wcześniej nigdzie nie pisałem i NIE mówiłem.
Książka liczy 242 strony formatu A5, na które składają się opis przygotowań DO PODRÓŻY, mapa i relacje uzupełnione dodatkowymi wyjaśnieniami pojęć. Tekst uzupełnia 177 zdjęć. W końcowej części znajduje się poradnik, jak przygotować się do takiej wyprawy, NAPISANY na podstawie nie tylko moich spostrzeżeń.
A dla tych, którzy wcześniej nie czytali o wyprawie i zastanawiają się, o czym tak naprawdę jest ta książka, zamieszczam poniżej napisaną przez moich przyjaciół relację z wyprawy w pigułce:
Miał marzenie, ale żadnego doświadczenia w podróżowaniu rowerem. Wszyscy kręcili głową z politowaniem mówiąc: Do tej pory nawet 100 km nie przejechałeś jednego dnia, a teraz chcesz w cztery miesiące pokonać 10 tys. km.!” Ale był wytrwały, a z każdym dniem rosła grupa entuzjastów, która chciała mu pomóc w przygotowaniach. W 5 miesięcy znalazł sponsorów, przygotował kondycję fizyczną, a przede wszystkim nauczył się co to są sakwy i piasty. Zwolnił się z pracy i 8.04.2008 roku wyruszył z Sopotu na Igrzyska Olimpijskie do Pekinu. Podczas czteromiesięcznej podróży przeżył wspaniałą przygodę, doświadczył wiele wrażeń i nie zapomnianych chwil. Pokonał 10.255 km, aby dotrzeć do celu. Na miejscu czekała go wspaniała nagroda – widział jak nasi reprezentanci zdobywają złote medale, był specjalnym gościem w Wiosce Olimpijskiej. Mógł do wracać kraju samolotem ze sportowcami, ale to było zbyt banalne. Wolał przedostać się do Władywostoku, aby stamtąd ruszyć w tygodniową podróż pociągiem kolei transsyberyjskiej do Moskwy.
Gorąco polecam lekturę książki „ROWEREM NA IGRZYSKA. 10255 km samotnej wyprawy z Sopotu do Pekinu”.
Krzysztof Skok
Jeżeli zainteresowała Ciebie ta książka to możesz ją zamówić pisząc na adres
