7. dzień wyprawy Bałkany 2010 – 21.10.2010
Po porannej Mszy Św. jem śniadanię i zbieram się do drogi. Żegnany dobrym słowem ruszam w drogę, która była bardzo wyczrpująca z powodu bardzo zimnego wiatru wiejącego głównie z przeciwka. Dlatego rezygnuję ze zwiedzania po drodze, ale w Ołomuńcu nie mogę oprzeć się miastu i jego przepięknym zabytkom.
Przeznaczam na to kilka godzin.
Kiedy kończę już zwiedzanie i zaczynam myśleć o noclegu, zaczepia mnie chłopak będący z psem na spacerze. Chwila rozmowy i proponuje mi nocleg u siebie.
Okazało się, że jest z zamiłowania również rowerzystą i objechał w tym roku trasę wokół Czech. Mieszka z dziewczyną Kaśką. Wolne pokoje wynajmują studentom, ale i dla mnie było wolne łóżko. Oboje byli na Erazmusie w Poznaniu, więc nieźle mówią po Polsku. Przy okazji podali mi fajną trasę do Brna.
dystans dnia – 109,28 km
czas jazdy – 5:50:08 h
śr. prędkość – 18,72 km/h