19. dzień wyprawy Bałkany 2010 – 12.11.2010
O 8.00 żegnam moich gospodarzy i ruszam w drogę. A właściwie na miasto, ponieważ jeszcze przez chwilę zwiedzam Vac, a następnie przeprawiam się promem i jadę ok. 7 km, za nim złapię stopa na kolejne 10 km do Szentendere, miasta pełnego serbskich cerkwi. Ale oprócz świątyn, niezapomniane wrażenie sprawia sama Starówka.
Za miastem ponownie łapię autostop na ok. 15 km i tak docieram do Budapesztu, a właściwie do Budy i Pesztu. Zwiedzanie zaczynam od przepięknie położonej na malowniczych wzgórzach po zachodniej stronie Dunaju Budy, z których mam przepiękne widoki na Peszt.
Zwiedzam wiele miejsc, ale największe wrażenie wywarł na mnie Kościół Skalny (wybudowano go w skale). Miejsce konieczne do zobaczenia podczas wizyty w Budapeszcie, podobnie jak położona w Peszcie Bazylika Św. Stefana, w której znajduje się najbardziej czczona relikwia na Węgrzech – dłoń Króla Stefana. Po 16-tej musiałem przerwać zwiedzanie i zająć się szukaniem noclegu (zaczynało robić się ciemno, a i już wszystko zamykano). Miejsce na kolejną noc znalazłem w Domu Polskimw X dzielnicy.
dystans dnia – 39,26 km
czas jazdy – 2:38:14 h
średnia prędkość – 14,88 km/h
dystans całkowity – 1659 km
całkowity czas jazdy – 84:51 h