sprzedam rower

47. dzień wyprawy – 29.06.2010

Przebudziła mnie rozmowa moich kolegów po 7. Jak spaliśmy ktoś na „naszych” krzesłach zostawił 2 butelki wody i torebkę z kanapkami, jakie czasami hotele dają na drogę. Podejrzenie padło na naszych rodaków w porannych lotów do Katowic, Warszawy i Gdańska tym bardziej, że do mojego roweru jest przymocowana nasza flaga, a cała obsługa wie o […]