Pielgrzymka rowerowa do Ziemi Świętej
Mogę już oficjalnie ogłosić, że w tym roku planuję odbyć „Pielgrzymkę rowerową do Ziemi Świętej” w okresie od 14.05 do 27.06.2010 roku.
Trasa prowadzi z Polski przez Ukrainę, Rumunię, Bułgarię, Turcję, Syrię, Liban Jordanię do Izraela. W ciągu 5 tygodni do pokonania na rowerze będzie prawie 4500 km! Zamierzamy wyjechać z Trójmiasta i dalej podążać przez następujące miejscowości: Malbork – Mława – Warszawa – Lublin – Tomaszów Lubelski – Lwów – Tarnopol – Kamieniec Podolski – Chocim – Suceawa – Focsani – Bukareszt – Burgas – Vize – Stambuł – Polonezkoy – Adapazan – Ankara – Adana – Antakya – Bejrut – Damaszek – Amman – Jerozolima, skąd zamierzamy robić sobie krótkie wypady po okolicy, na co jest zaplanowane 5 dni. W czasie podróży trzeba będzie codziennie pokonywać ok. 140 km. Są zaplanowane trzy dni, przeznaczone na regenerację – we Lwowie, Bukareszcie i Stambule! Ze względów technicznych mogą nastąpić jeszcze drobne korekty. Powrót planujemy samolotem.
Tak wyglądają nasze plany. Obecnie trwają jeszcze poszukiwania sponsorów, ale wyprawa wydaje się być niezagrożona. Można się oczywiście dołączyć – zarówno wziąć udział w całej wyprawie, jak i podróżować z nami przez dzień lub kilka dni. Jesteśmy otwarci na wszystkich, którzy chcą pielgrzymować chociaż przez chwilę. Zainteresowanych proszę o kontakt
No bardzo mię to zaciekawiło , tylko liczba km trochę przeraża.
Jacku! Do trasy można spokojnie w 6-8 tygodni się przygotować, a w grupie jedzie się lżej i zużywa mniej sił (ok. 30%).
Skoro tak mówisz to daje mi to myślenia a to dla tego bo już od wana chciałem właśnie na taką wyprawę pojechać . Kiedyś co prawda norma moja dzienna było to 100km ale już dawno nie miałem tyle w nogach no a i bez obciążenia mowa o tym co trzeba było by zabrać na tą PIELGRZYMKĘ A jak wygląda sprawa zapisania się do tej grupy
Założenie jest takie, że zabieramy jak najmniej, aby być możliwie jak najmniejszą wagę. Szczegóły pewnie zostaną dopracowane po Wielkanocy. Na chwilę obecną każdy może poprzez e-mail zgłosić chęć wyjazdu, a ostatecznie trzeba będzie potwierdzić do 15.04.2010 r.
A jak to wygląda od strony np ubezpieczenia bo różnie bywa , doboru rowera no może nie najlepszy , ale jaki polecasz na taką podróż , Zabezpieczenie finansowe ( wpisowe )
Ubezpieczenie przydaje się i warto je mieć. Wpisowego żadnego nie pobieram – to jest wyprawa typu „non profit”, ale jest podział obowiązków pomiędzy uczestników.