14. dzień wyprawy – 27.05.2010
31 maja 2010
Dzień wolny, więc niektórzy pospali sobie do 9.00. Zrobiliśmy sobie wolno śniadanie i ok. 11.00 poszliśmy na miasto zwiedzać i załatwiać podstawowe sprawy.
Stare Miasto w Bukareszcie jest bardzo interesujące, a szczególnie olbrzymi budynek parlamentu.
Specyfiką są kable i druty wiszące nad ziemią. Są tego takie zwoje, że aż trudno uwierzyć, że ktoś to jeszcze kontroluje.
Późnym popołudniem wysłaliśmy trochę rzeczy do kraju, a przy okazji poznaliśmy specyfikę wysyłki. Można to zrobić tylko w zaklejonym kartonie, dodatkowo owiniętym papierem. No a na poczcie nie mają taśmy i papieru, a kolejki nie gorsze niż u nas.
Aby walczyć z upałami postanawiamy wstawać o 3.30!