Treningi

Z moją kondycją jest nie najgorzej, mogę stwierdzić, że nawet dobrze. Od wakacji 2006 roku regularnie biegam (min. raz w tygodniu) około godziny po plaży. W listopadzie 2007 roku podjąłem treningi na rowerze stacjonarnym, których celem jest jechanie przez godzinę w równym, szybkim tempie. Miesiąc później rozpocząłem treningi na rowerze górskim. Raz lub dwa razy w tygodniu staram się pokonać 45 km poniżej 2 godzin.

Obecnie jeżdżę na rowerze maks. 2 razy w tygodniu (co 3-4 trening korzystam ze stacjonarnego), maks. 2 razy w tygodniu biegam po plaży oraz raz w tygodniu gram w piłkę ok. 1,5 godziny. Jednak staram się w sumie nie ćwiczyć więcej niż 4 razy w tygodniu, ponieważ nie chcę się „przetrenować”.

Zamierzam od lutego zwiększyć obciążenia treningu, zamierzam podczas biegu przypinać do nadgarstków ciężarki po ok. 0,5 kg, a podczas jazdy na rowerze będą one przypinane do nóg. W marcu planuję zwiększyć częstotliwość treningów, a od połowy marca wydłużyć czas ćwiczeń.

Są też ćwiczenia, które wykonuje codziennie po jakieś 15-20 min. To typowa gimnastyka korekcyjna, której celem jest wzmocnienie mięśni kręgosłupa, brzucha i kręgów szyjnych. Te ćwiczenia zamierzam wykonywać także podczas podróży – będą one wówczas stanowiły codzienną, poranną rozgrzewkę oraz jednym z elementów ćwiczeń wieczornych na rozciągnięcie mięśni.

dodaj komentarz