Powrót do podróży
Kończy się rok, w którym bardzo dużo się działo. No i było pięć wyjazdów zagranicznych! Za równo małych i krótkich w znajome rejony jak i odkrywanie nowych, wspaniałych i niesamowitych miejsc. A do tego wizyty na ćwiczeniach wojskowych, gdzie czuję się co raz lepiej. A więc działo się…
Wiosna i lato minęły mi na wojażach a jesień tradycyjnie już była poświęcona na kolejną już edycję „Kręć kilometry dla Gdańska”. Trzy miesiące pedałowania każdego dnia, nie zależnie od pogody i samopoczucia, wymagało sporego samozaparcia. Ale udało się zająć pierwsze miejsce (podobnie jak 69 innym uczestnikom z prawie 7 tys. kręcących)! Do wygrania potrzebne było osiągnięcie kompletu punktów, tj. 11820 pkt., a przy okazji wykręciłem 3722 km. A łącznie w całym 2024 roku przejechałem 6337 km (1953 km na trekkingu i 4384 km na góralu).
2024 rok upłynął mi intensywnie i ciekawie. Ale już nie mogę się doczekać kolejnych dłuższych, niezorganizowanych wyjazdów w odległe strony. Jeszcze sporo zostało mi do zobaczenia. Już 26 grudnia ruszam w kolejną podróż…
W Nowym Roku życzę wszystkim radości z każdego dnia i realizacji własnych planów, abyśmy każdego dnia czuli, że to jest super ROK. I zwycięstwa naszym SĄSIADOM!!!