Odzew z trasy…
22 kwietnia 2008
Witajcie!
Krzysiek ma się dobrze i kontaktował się dzisiaj ze mną:
godz. 15.23 czasu polskiego
- ma 122 km do Moskwy!
- chce być w Moskwie jutro!
- 24.04. – nowa Relacja 🙂
ps.”dorwał” komórkę z moskiewskim numerem… ma szybki rower więc może zaoszczędził na kosztach… 😉
Czekam z niecierpliwoscia na info z Moskwy:)!
Witam! Pozdrawiam z Chin (a dokładniej z Shenzhen), obawiam się, że tutaj nie planujesz przyjechać. Mimo wszystko życzę wytrwałości na trasie, udanej pogody i wiatru w plecy. Też trochę jeżdżę na rowerze, ale ruch uliczny w Chinach jest wariacki (głównie w dużych miastach) – musisz uważać! Zapomnij o pierwszeństwie na skrzyżowaniu, a na chodnikach możesz się naciąć na wariackie skutery i tłumy ludzi. Sugeruje jechać ostrożnie i bez pośpiechu przez miasta Chin.
mam pytanie,
Jak nawet przejedziesz Rosje to jak będziesz jechać po Mongolii? przecież tam nie ma zadnych drogowskazów a nie map?:))) Proponuje ominąć Mongolie i jechać dalej na Chabarowsk