16.04.2008 r. 9 dzien wyprawy Wstalem wyjatkowo pozno – kiedy budzik zadzwonil o 7.30 wszyscy spali, wiec ja postanowilem pospac sobie do 8.15. po porannej toalecie udalem sie z synem Pani Ireny, Imamem, w poszukiwaniu sklepu rowerowego, w ktorym bylby mechanik. W pierwszym nie udalo sie, ale wskazali sklep kilka metrow dalej. Niestety byl otwierany […]
2008 – Pekin. Rowerem na Igrzyska
15.04.2008 r. 8 dzien wyprawy Wstalem tradycyjnie o 6 rano – moj gospodarz juz nie spal. Kiedy ja bylem zajety poranna toaleta, on w tym czasie przygotowal sniadanie. O 7.15 wyruszylem w droge. Do granicy mialem 20 km, ktore pokonalem w spacerowym tempie. Tam przekasilem, porozmawialem z Polskimi kierowcami TIRow (czekali az Pani skonczy sie […]
14.04.2008 r. 7 dzien wyprawy Wstalem o 6 rano – szybka toaleta, a nastepnie ponad 20 min. gimnastyki na rozgrzewke dla rozruszania misni po dniu przerwy. Dalej bylo sniadanie z moim przyjacielem i gospodarzem Antonim Zakiewicz, ktore to wspaniale przygotowala jego mama. Ona tez podarowala mi chleb Sw. Agaty, aby chronila mnie przed nieszczesciami w […]
Witam! sms od Krzyśka: „Pozdrowienia z Moskwy! Z dużym bólem kolana dotarłem dziś po południu, jutro aktualizacja info. Pozdrowienia.” …z tego co mi wiadomo jutro będzie w stanie nam coś wiecej napisać! 🙂
Witajcie! Krzysiek ma się dobrze i kontaktował się dzisiaj ze mną: godz. 15.23 czasu polskiego ma 122 km do Moskwy! chce być w Moskwie jutro! 24.04. – nowa Relacja 🙂 ps.”dorwał” komórkę z moskiewskim numerem… ma szybki rower więc może zaoszczędził na kosztach… 😉
6 dzień wyprawy – dzień odpoczynku! Wstałem o 9.30 i po porannej toalecie poszedłem na mszę.Popołudnie spędziłem na przesyłaniu relacji do Polski i na spotkaniach ze znajomymi z Niemenczyna. Udzieliłem takze wywiadu Panu Zygmuntowi Żdanawicz z „Kuriera Wileńskiego”.
5 dzień wyprawy Wstałem o 4 rano, a o 5 czekał na mnie Pan Irek, który zawiózł mnie z bagażem do garażu i pomógł mi wszystko zamontować. O 5.15 ruszyłem w drogę. Na granicy było pamiątkowe zdjęcie, przesunięcie zegarka o godz. do przodu i w drogę. Do Wilna tylko jechałem i jechałem – tylko jeszcze […]
4 dzień wyprawy Wstałem o 6 rano – toaleta, 15 min rozgrzewki, a pożniej była uczta przygotowana przez właścicieli Hotelu Helena – jadłem 30 min., ale i tak nie dałem rady zjeść! Wyjechałem po 8 rano – pierwsze 20 km było pochmurne, a później do prawie samych Suwałk lało, więc odpuściłem sobie zwiedzanie Olecka. W […]
3 dzień wyprawy Obudziłem się ok. 6.30 – lało. Zbierałem się wolno, licząc, ze przestanie padać. Niestety. O 9 ruszyłem w deszczu. Na początek był Zamek w Lidzbarku, gdzie było kilka fotek do Gazety Lidzbarskiej. Następnie ujechałem 20 km i była awaria w przyczepce – puściły spawy na głównym złączu. Niedaleko była stadnina koni Braci […]
2 dzień wyprawyWstałem o 6 rano – poranna toaleta, ćwiczenia rozciągajce i pakowanie. Odbyło się też ważenie – ja miałem 75 kg naczco, a sprzęt z bagażem 91 kg! Następnie było sniadanie, na którym pojawiło się kilka osób z rodziny i kolega Darek, który podarował mi Św. Krzysztofa. Sniadanie się trochę przedłużyło i było przerwane […]
08.04.2008 r. wtorek 1 dzień wyprawy Ostatnia noc minęła spokojnie (Gdańsk – Przymorze), ale krótko – spałem tylko 5 godz. (pakowałem się do 1 w nocy). Wstałem o 6 i od razy nie miła informacja – było pochmurno i siąpił deszcz. Szybka toaleta, śniadanie, ostatnie pakowanie rzeczy i wynoszenie sprzętu na dwór, a następnie jego […]
Główny Sponsor Wyprawy