23.06.2008r. – 77. dzień wyprawy
Po 8 rano, zaopatrzony w buleczki z dzemem, ruszylem w dalsza droge. Krotki dystans, ale bylo sporo sparw w Irkucku oraz chcialem chociaz troche zobaczyc Irkuck. Juz po 29 km wjechalem w granice miasta, przez ktore pozniej dosc dlugo jechalem, aby dotrzec do sklepu rowerowego.
Tam mechanik (znowu dwudziestolatek) stwierdzil, ze zebatki sa wyrobione i przydaloby sie je wymienic. Niestety, nie bylo w sklepie przednich przerzutek jak w moim rowerze. Stanelo na tym, ze wzialem trzybiegowa z najmniejszym przelozeniem 22 zabkowym za 900 rub. Do tego ja mialem tylne zebatki, przerzutke i lancuch. Robocizna miala kosztowac 100 rub. Po wykonaniu wszystkich prac (ktore czesciowo sam wykonalem) okazalo sie, ze te 100 rub. to za wymiane jego przerzutki, a za zalozenie moich czesci i wyregulowanie przrzutek chce dodatkowo 200 rub. Oczywiscie paragonu na nic nie daje, a karta nie mozna placic pomomo ze byla taka informacja na drzwiach sklepu. Nie namyslajac sie wiele powiedzialem, ze mam przy sobie 1060 rub., a jak ma byc wiecej to musze jechac do Konsulatu. Wowczas wystarczylo.
Nastepnie bylo zwiedzanie starowki – niestety tylko z zewnatrz (czesc obiektow byla zamknieta). Warto ja zobaczyc, jak i cale miasto. Jest ono w pewnym sensie niepowtarzalne – w calym miescie obok siebie stoja stare drewniane domy i nowoczesne biurowce.
Obecnosc na starowce zakonczylem wizyta w Konsulacie RP, gdzie akurat dotarla paczka z rzeczami pozostawionymi w Moskwie. Mialem takze okazje porozmawiac z Panem Andrzejem Samulak, Zastepca Konsula Generalnego RP w Irkucku. Bardzo mily Pan. Zaoferowal swoja pomoc w dalszej podrozy przez Rosje oraz chce mi umozliwic przejazd rowerem przez granice rosyjsko – mongolska w Kiahcie (oficjalnie jest tylko dla pojazdow silnikowych).
O 18.00 bylem na Mszy Sw w Katedrze, a po niej byla kolacja, zakupy oraz wizyta w kafejce internetowej, gdzie wysylalem kolejne relacje i zdjecia (23 rub./h – najtansza w mojej podrozy, nie liczac tej darmowej). Noca odbylo sie przepakowanie bagazu. Jego nadmiar (mala reklamowka) trafi do Caritasu w Usolu S., a mala torba zostanie mi podana do pociagu w drodze powrotnej.
dystans dnia – 66,01 km
czas jazdy – 3:37:28 h
srednia predkosc – 18,21 km/h
dystans calkowity – 6985 km