21. dzień wyprawy – 3.06.2010
O 10.30 przeprawilismy sie promem przez Bosfor, w jego polnocnej czesci – widac bylo juz Morze Srodziemne!
A po wyjsciu na lad czekala na nas stroma gorka, czesciowo po rozwalajacym sie bruku. Pozniej byl zjazd i kolejny podjazd – tak juz bylo do konca dnia.
Po 28 km dotarlismy do Adampola {Polonezkoy} – polskiej wioski w Turcji. Tam zapalilismy znicz pod wspolna mogila tych, co zyli kiedys w Adampolu a nie bylo dane im zostac tutaj pochowanym, np. zgineli gdzies na wojnie. Po krotkim odpoczynku przy tureckiej herbatce ruszylismy w dalsza droge, ktora akurat miala bardzo duzo skrzyzowan, zakretow, no i gorek.
Ostatnie 30 km przypadlo nam jechac droga ekspresowa, wiec bylo i lagodniej i bezpieczniej – szeroki pas pobocza.
Za miasteczkiem Gebze skrecilismy w kierunku Morza Marmara i po 3 km znalezlismy łączke, na ktorej tradycyjnie, na dziko rozbilismy sie.
dystans dnia – 103,90 km
czas jazdy – 6:47:35 h
srednia predkosc – 15,29 km/h