11.04.2008 r. piątek
4 dzień wyprawy
Wstałem o 6 rano – toaleta, 15 min rozgrzewki, a pożniej była uczta przygotowana przez właścicieli Hotelu Helena – jadłem 30 min., ale i tak nie dałem rady zjeść! Wyjechałem po 8 rano – pierwsze 20 km było pochmurne, a później do prawie samych Suwałk lało, więc odpuściłem sobie zwiedzanie Olecka.
W Suwałkach najpierw udałem się do Przychodni NZOZ Prymus, gdzie miałem ostatnie szczepienie przeciwko żółtaczce typu „B”. Zaszczepiono mni za darmo, abym „dobrze wspominał Suwałki”! Następnie była wizyta w SKOK Stefczyka, gdzie czekało na mnie kilku dziennikarzy i domowy obiad, przygotowany przez Panią Kierownik.
Po 16 była kilkunastuminutowa audycja w „Radio 5”. Później musiałem kupić jeszcze drug pompkę do roweru, ponieważ okazało się, że mam dwa rodzaje wentyli! Następnie ponownie zawitałem do siedziby O/SKOK Stefczyka, gdzie „czekał” na mnie rower i kanapki. Po 18 trzeba było się zbierać do Sejn, gdzie trzeba było zoorganizować nocleg. Z pomocą przyszła mi Ania Kulecka (równierz rowerzystka), która SMS przysłała mi namiary na nocleg. Po drodze był jeszcze kantor, gdzie wymieniłem trochę waluty.
Czas jazdy – 7:06:27