1. dzień wyprawy – 14.05.2010
Ostatnią noc spędziłem w schronisku w Sopocie razem z Andrzejem Mrozek i Bogdanem Peszko. Rano udaliśmy się do Katedry Oliwskiej na Mszę, której przewodniczył Bp Ryszard Kasyna. Akurat dzisiaj ruszała także najstarsza w Polsce pielgrzymka Oliwska – po raz 392 pielgrzymi szli do Wejherowa.
Po Mszy, na którą dołączyli Kazimierz Glinkowski, Marcin Idziński, Andrzej Podolski oraz jego brat Jerzy, udaliśmy się na szybkie śniadanie, a po nim na start w Sopocie na Boh. Monte Cassino. Tam dołączył ostatni uczestnik pielgrzymki Aladin Brwiliński, który dopiero wraca do zdrowia po poważnym przeziębieniu. Tam czekał na nas Pan Krzysztof Golwiej, Prezes Pomorskiego Okręgowego Związku Kolarskiego, Poseł na Sejm RP Paweł Orłowski, Wiceprezydent Sopotu Bartosz Piotrusiewicz, Przewodniczący Rady Miasta Wieczesław Augustyniak oraz Marcin Skwierawski, Asystent Prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego, a także mój serdeczny przyjaciel Maciej Romanow.
Po krótkich wywiadach i kilku pamiątkowych zdjęciach, kilka minut po 9-tej ruszyliśmy w drogę prowadzeni przez panów policjantów z Wydziału Ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Do granic Sopotu naszą grupę odprowadzili Panowie Orłowski i Piotrusiewicz, a do samego Sztumu Pan Golwiej.
W Gdańsku zatrzymaliśmy się koło Federacji Sportu, gdzie zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie z Dyrektorem Biura Panem Bartoszem Krawczyńskim i Kierownikiem Wyszkolenia Panem Krzysztof Englander.
Po wyjechaniu z Pruszcza Gd. Podziękowaliśmy panom policjantom za pomoc i w dalszą drogę ruszyliśmy już sami prowadzeni przez Pana Krzysztofa Golwiej. Tempo było równe i w miarę szybkie, więc mogliśmy sobie pozwolić na małą rundę honorową w Tczewie, a do Malborka i tak dotarliśmy przed czasem. Tutaj przywitali nas Burmistrz Malborka Pan Andrzej Rychłowski, jego Zastępca Pan Jerzy Skonieczny oraz Przewodniczący Rady Miasta Pan Arkadiusz Mroczkowski oraz oczywiście przedstawiciele Gazety Malborskiej.
Jeszcze w drodze do Malborka zadzwonił do nas Pan Wojciech Walkiewicz, Prezes Europejskiej Federacji Kolarskiej. Życzył nam wytrwałości w dążeniu do celu, pogody ducha i spełnienia marzeń. W Sztumie powitanie i poczęstunek przygotował Burmistrz Miasta Pan Leszek Tabor, a Starosta Powiatu Sztumskiego Pan Piotr Stec zaprosił nas na obiad. Tutaj także pożegnałem się z rodziną i znajomymi.
Po 15-stej ruszyliśmy w dalszą drogę. Mieliśmy tylko ok. 40 km do Susza, gdzie z kawą i herbatą czekali na nas przedstawiciele władz miasta. Trzeba przyznać, że duże wrażenie zrobił na nas Kościół oraz historyczne grodzisko.
Z Susza do granic gminy odprowadziło nas trzech zawodników z miejscowego klubu MTB. Ostatnie 10 km jechaliśmy już tylko w siódemkę. Było co prawda chłodno i pochmurno (podobnie jak przez cały dzień) ale wiatr nam sprzyjał i ok. 19.30 dotarliśmy do Iłwy przed „Czerwony Kościół”, gdzie zostaliśmy powitani przez miejscowych Oblatów i przedstawicieli władz miasta, którzy wręczyli nam pamiątkowy herb miasta celem zawiezienia i pozostawienia go w Ziemi Świętej. Zdążyliśmy wziąć szybki prysznic i zjeść kolację jeszcze przed Apelem Jasnogórskim o 21.00. Miałem także czas, aby spotkać się z moimi przyjaciółmi, Kasią i Januszem Dziugiewicz. Muszę także podziękować wszystkim ludziom, którzy nas pozdrawiali przez cały dzień po trasie, czasami marznąc długie chwile w oczekiwaniu na nasz przyjazd.
dystans dnia – 142,79 km
czas jazdy – 7:05:58 h
średnia prędkość – 20,11 km/h
Witaj Krzychu!
Jesteś wielki.
Znajoma kioskarka mówiła mi, że opisywali Twą obecną wyprawę w gazecie. Ja niestety na tę relację nie trafiłem, ale mam nadzieję, że po powrocie uda się zorganizować spotkania połączone z pokazami zdjęć.
Na razie będę regularnie odwiedzał tę stronę.
Trzymam kciuki, pozdrawiam i do usłyszenia.
„Fotopstryk” Daro 😉
PS:
Tak dla przypomnienia to ja 23-go kwietnia 2010 robiłem zdjęcia na Twoich ostatnich pokazach w hotelu „Bursztyn”.
Dzięki Darku:)