Niestety Marek nie jechal do Kazachstanu, ni nic nie wiedzial o mozliwosci otrzymania wizy na granicy….Ok. 13.30 dotarlem pod otrzymany adres. Nikogo nie zastalem, ale wg byli w pracy. Wprowadzilem rower na klatke schodowa schodowa, a sam przed wejsciem przekasilem..
Po krótkich poszukiwaniach w internecie udało mi się znaleźć hotel w Chinach, w którym dokonałem rezerwacji na 3 dni, a potwierdzenie otrzymałem mailem z informacją, jak odwołać…Aby otrzymać wizę 3-miesięczną, ważną pół roku, musiałem wypełnić formularz wizowy i załączyć do niego zdjęcie oraz przedłożyć rezerwację z hotelu (ew. można było załączyć rezerwację
Piotra i Pawła, a pokój otrzymaliśmy z widokiem na zamek i otaczający go jar. dystans dnia – 142,81 km czas jazdy – 7:55:55 h średnia prędkość – 18,00 km/h
Z otrzymanymi kanapkami ruszyliśmy w drogę przez Stare Miasto, gdzie m.in. widzieliśmy fundamenty pierwszego Kościoła w Lublinie.
Przez cały dzień otrzymałem mnóstwo SMS od znajomych i sponsorów, zadzwonił także mój przyjaciel Sławek.
Zresztą Nowosybirsk otrzymał prawa miejskie 115 lat temu (a teraz jest to jedno z największych miast w Rosji).
Długo sobie na nim nieposiedziałem, ponieważ otrzymałem telefoniczną informację od ubezpieczyciela, gdzie mam się stawić na decydujące badanie.
Wówczas otrzymaliśmy pieczątki wjazdowe i mogliśmy jechać. Ale była 13.00, potwornie gorąco i nie było Kazika. Postanowiliśmy posiedzieć w cieniu do 15.00.
Postanowilem tam sie zatrzymac i zadzwonic na adres otrzymany w Czelabinsku, aby domowic nocleg. Pojawil sie jednak problem – ledwo chodze.
Tam pozostawiamy pamiątkową biało-czerwoną flagę z naszymi podpisami, herb Iławy oraz monety otrzymane w drodze od gościnnego Rumuna.
Chciałem dotrzeć na 18 do Kazania na otrzymany w Niżnym N. adres, więc jechałem dłuższymi etapami.
Wypełniliśmy druczek, otrzymaliśmy pieczątkę wyjazdową i mogliśmy wspinać się dalej. Za przełęczą było przejście syryjskie.